PROPOZYCJE ZABAW I ZAJĘĆ DLA DZIECI (22.11.-25.11.)
PONIEDZIAŁEK 22.11.21
TEMAT: MYJEMY SIĘ
Słuchanie opowiadania „Brudasek” - wydawca Kolporpress SA, tekst Zetem
Bohaterem tej książeczki jest prosiaczek, Guciem zwany. Choć ma zawsze szczere chęci, zawsze chodzi upaćkany. Bardzo lubi włazić w błoto, nie przepuści też kałuży.
W nich to chlapie się z ochotą, choć jest chłopcem dosyć dużym. Jest jak świnka cały brudny, brudne ręce i zeszyty:
– Wiesz, prosiaczku, byłbyś cudny, gdybyś choć raz był umyty. Mlaska, gdy śniadanie zjada, pijąc, głośno siorpie przy tym. Wszystkim wkoło opowiada o posiłku znakomitym.
Wypożyczył raz od Misia do czytania książkę małą, właśnie oddał mu ją dzisiaj, ale pobrudzoną całą. Kiedy klepnął on Zajączka, że Szaraczek aż się skulił, wtedy jego brudna rączka zapaćkała pół koszuli.
U Misia na imieninach, nie wierzycie, patrzcie sami, zachowywał się jak świnka, sam zjadł tort... i ze świeczkami! Tego było już za wiele, jak świat światem, a las lasem. Uradzili przyjaciele, by nie bawić się z Brudasem.
– Chodźcie piłkę kopać razem lub się bawmy w chowanego!
– Bardzo chętnie, jeśli czasem się umyjesz, nasz kolego.
– Choć tak bardzo się starałem, mój ty Misiu, i Szaraczku, sam jak palec pozostałem w środku lasu na tym pniaczku.
Coś szeptają Zając z Misiem:
– Prezent fajny mu zrobimy... urodziny... zdaje mi się, że Brudaska zaskoczymy. Nadszedł wreszcie dzień urodzin. Bukiet kwiatów, wielka paczka.
Nasi przyjaciele młodzi obdarować chcą Prosiaczka. Nasz Brudasek zadziwiony:
– Prezent całkiem ładnie pachnie. Mydło... gąbka... i szampony...
– Byś się taplał... ale w wannie!
Od tej pory po zabawie, to stwierdziła cała paczka, w wannie pół godziny prawie tapla się jak młoda kaczka. Już nie brudny, lecz różowy. Jest czyścioszkiem jakich mało. I przyjaciół ma już nowych – lecz przezwisko pozostało.
Rozmowa z dzieckiem na temat opowiadania:
-Jak wyglądał prosiaczek i jak sie zachowywał?
- Kto pomógł mu się zmienić i w jaki sposób to zrobił?
- Dlaczego o przezwisku Brudasek trudno było zapomnieć?
Słuchanie i nauka piosenki „Mydło lubi zabawę” z repertuaru zespołu Fasolki - https://www.youtube.com/watch?v=kq4NULDhx5M
Mydło lubi zabawę w chowanego pod wodą
Każda taka zabawa jest wspaniałą przygodą
Kiedy dobry ma humor to zamienia się w pianę
A jak znajdzie gdzieś słomkę, puszcza bańki mydlane.
Ref.: Mydło wszystko umyje, nawet uszy i szyję
Mydło, mydło pachnące jak kwiatki na łące
Mydło lubi kąpiele, kiedy woda gorąca
Skacząc z ręki do ręki, złapie czasem zająca
Lubi bawić się w berka, z gąbką chętnie gra w klasy
I do wspólnej zabawy wciąga wszystkie brudasy.
Zabawa „Czarodziejski worek” - w worku znajdują się przybory toaletowe, dziecko poprzez dotyk odgaduje nazwę przedmiotu i określa do czego służy.
Zabawa „Czego brakuje?” - Rodzic układa na stoliku przybory toaletowe (z poprzedniego ćwiczenia). Dziecko ogląda je, potem odwraca się tyłem, a wtedy rodzic chowa jeden przedmiot (lub więcej przedmiotów). Zadaniem dziecka jest odgadnąć, którego przedmiotu brakuje
Rozwiązywanie zagadek – dziecko ze zgromadzonych przez rodziców przyborów do mycia wybiera te, które są rozwiązaniem zagadki:
Zagadka to łatwa
więc pomyślcie dzieci,.
gdy kran odkręcisz
to już z kranu leci.
Pijesz ją co dzień
używasz do mycia
bez niej nie byłoby
na ziemi życia (woda).
Na głowie robi porządek
powinien być zawsze czysty.
Choć zębów ma rządek
nie chodzi do dentysty (grzebień).
Wisi w łazience
wycierasz nim ręce (ręcznik).
Choć się pieni
to nie ze złości
tylko z zamiłowania
do czystości (mydło).
Jest biała, siedzi w tubie
zęby nią czyścić lubię (pasta do zębów)
Zabawa ruchowo – muzyczna przy piosence „Mydło lubi zabawę”. Na przerwę w muzyce dziecko naśladuje mycie poszczególnych części ciała wymienionych przez rodzica.
Wykonanie pracy plastycznej „Bakterie”. Instrukcja wykonania: https://www.kidsandsport.pl/dzien-higieny-velvet-praca-plastyczna-nr-2/
WTOREK 23.11.21
TEMAT: MYJEMY ZĘBY
Rozwiązywanie zagadek – wprowadzenie do tematu zajęć.
Jest biała,
siedzi w tubie
zęby nią czyścić lubię. (pasta do zębów)
Na dużym fotelu pacjentów przyjmuje,
rzadziej wyrywa, częściej plombuje. (stomatolog)
Co to jest-na pewno wiesz,
najeżona jest jak jeż.
Lecz nikogo nie ukłuje, tylko zęby wyszoruje.(szczoteczka)
Teraz pora na mój występ.
Dam ci trochę wody czystej.
Wypłucz buzię, umyj szczotkę.
Potem odstaw mnie półkę. (kubek)
Słuchanie opowiadania "O Jurku, którego bolał ząb” H.Kunzel, Ch. Unzner-Fischer
http://garazilustracji.blogspot.com/2012/06/o-jurku-ktorego-bola-zab-jerrys.html - Ilustracje do opowiadania
Był kiedyś mały chłopiec, nazywał się Jurek. Ponieważ nadzwyczaj lubił łakocie, wszyscy nazywali go Jurkiem –Łakomczuchem.Gdy tylko dostał od kogoś pieniądze, wydawał je na słodycze. Na śniadanie jadał najchętniej lukrowane ciastka, a na obiad –kaszę na słodko. Jeśli na kolację dostał razowy chleb i jabłko, Jurek-Łakomczuch zaczynał beczeć: „Nie będę tego jadł, chcę czekolady! Chcę cukierków! Chcę lizaka!”Niedobrze działo się z Jurkiem. A już najgorsze było to, że bardzo rzadko mył zęby. Ani po żadnym posiłku, ani nawet przed snem. Mył je najwyżej rano, jeśli mama mu o tym przypomniała.Wieczorem, bardzo często jego szczoteczka do zębów tkwiła sucha i smutna w ładnym, czerwonym kubku, gdy tymczasem Jurek beztrosko wskakiwał di łóżka z brudnymi zębami. Przed zaśnięciem, już w łóżku, Jurek znowu coś łasował, nie myjąc potem zębów. Kiedyś, gdy leżał już w łóżeczku, poprzez okno wskoczył mały, dziwny stworek. Błyskawicznie podbiegł do Jurka, jednym susem wskoczył na kołdrę i zaczął tańczyć. Jurek przeraził się. Diablik wywijał groźnie malutkim kilofem, który trzymał w ręku, i śpiewał przy tym skrzeczącym głosem:
„Hi, hi, hu, ha! Hi, hi, hu, ha! Szczotka w twoim kubku sucha! Stoi smutna tam w łazience,
Więc z radości klaszcze w ręce!” A potem dziwny stworek zaśmiał się szyderczo: „Wkrótce będę miał ciepłą dziurę, w której będę mógł kuć do woli! Hi, hi, hu, ha!” Jurek zebrał się na odwagę i rzekł do diabełka: „Co cię obchodzi moja szczoteczka? Kim ty jesteś?” –„Zaraz mnie poznasz!” –odparł diabełek. „Jedz tylko dalej dużo słodyczy, nie myj zębów i nie używaj szczoteczki.” I równie nagle, jak się pojawił, dziwny stworek przepadł bez śladu. Gdzie? Jurek Łakomczuch nie wiedział. Daremnie wytężył wzrok, by znaleźć kryjówkę nieproszonego gościa. Potem zasnął. Rano, kiedy się obudził, miał spuchnięty policzek i bolał go ząb. „Uuu, uuu” płakał Jurek, „ząb mnie boli!” Mama odpowiedziała: „To się zdarza, zwłaszcza tym, którzy jedzą dużo słodyczy i nie myją zębów.” Resztki ciastek, cukierków i czekolady wciskają się między zęby. A wtedy zjawia się diablik –Boliząb, który dotąd kuje ząb swym malutkim kilofem, dokąd nie zrobi w nim dziury. Jeśli w porę nie pójdzie się do dentysty, taki dziurawy ząb zaczyna boleć. Bo diablik póty rozszerza i pogłębia dziurę, póki cały się w niej nie schowa. No, a uszkodzony ząb zaczyna chorować. Jurek-Łakomczuch zaczął szlochać: „Ten Boliząb wskoczył mi wczoraj wieczorem na łóżko, widziałem go!”
Mama uspokoiła chłopca i powiedziała: „Chodź, pójdziemy zaraz do dentysty. On wyczyści i zalepi dziurę, a diablika przepędzi!”
- „A czy ten Boliząb nie zacznie mi wiercić nowych dziur?” –spytał Jurek.
-„Jeśli przestaniesz jeść bez przerwy słodycze i po każdym posiłku będziesz starannie czyścił zęby, to Boliząb nie będzie miał w twojej buzi nic do roboty. On nie znosi czystych zębów.”
Wkrótce mama i Jurek siedzieli już w poczekalni u dentysty. Było tam kilkoro dzieci i dorosłych. Miła pielęgniarka zapraszała ich kolejno do gabinetu. Kiedy zawołała: „A teraz proszę Jurka-Łakomczucha!”, chłopiec, słysząc to przezwisko, bardzo się zawstydził.
W gabinecie dentystycznym chłopiec nie mógł wyjść z podziwu. Nad fotelem dla pacjenta świeciła jasno wielka lampa. Dentysta miał małą szprycę do wody i dmuchawkę z pompką.
Lekarz pozwolił Jurkowi nacisnąć pompkę i dmuchawka powiała wiatrem. Potem chłopiec usiadł w fotelu, a dentysta naciskał dźwignię i siedzenie to podnosiło się, to opadało, więc chłopiec jeździł w górę i w dół. To było zabawne!
Jurek zapomniał niemal o bólu zęba. Otworzył szeroko usta, żeby dentysta mógł znaleźć diablika. W okrągłym lusterku, w którym wszystko co małe wydaje się duże, dentysta oglądał każdy ząb ze wszystkich stron. Przeszukał wszystkie zakamarki. Wkrótce znalazł Bolizęba. Diablik nie mógł się przed nim ukryć. Dentysta wyborował z chorego zęba resztki jedzenia i cały brud i Boliząb nie wiedział już, gdzie się podziać. A kiedy woda ze szprycy trysnęła wprost do jego jamy, o mało się nie utopił. Potem dentysta, chcąc osuszyć dziurę w zębie Jurka przed zaplombowaniem, użył dmuchawki. Strumień powietrza wyrzucił po prostu Bolizęba z dziury. Jurek już nigdy więcej nie zobaczył diablika i nigdy więcej nie zabolał go ząb. Dentysta doprowadził chory ząb do porządku i Jurek wkrótce mógł znowu dobrze gryźć.
Od tej pory chłopiec je słodycze tylko wtedy, gdy mama mu pozwoli. I zaraz potem czyści zęby. A w ogóle myje je starannie po każdym posiłku i dwa razy do roku chodzi do dentysty, żeby sprawdzić, czy wszystko jest w porządku.
„Historia Jurka”- rozwijanie umiejętności opowiadania treści utworu własnymi słowami.
Oglądanie filmu edukacyjnego „Jak należy szczotkować zęby?”
https://www.youtube.com/watch?v=vj157cQpYhk
„Myjemy zęby”- zabawa naśladowcza - dzieci naśladują czynności związane z myciem zębów.
„Zdrowy ząb i chory ząb” - zabawa dydaktyczna.
/sites/default/files/u3/zdrowy_zab-_chory_zab.pdf - materiały do pobrania
Rodzic układa przed dziećmi sylwety: zdrowego zęba – uśmiechniętego i chorego - smutnego oraz obrazki warzyw, owoców, nabiał i słodyczy. Dzieci oglądają obrazki i zastanawiają się, które z przedstawionych na nich produktów są dobre dla naszych zębów, a które nie. Układają obrazki pod sylwetą odpowiedniego zęba, np. owoce, warzywa, nabiał pod sylwetą zdrowego zęba, a słodycze – pod sylwetą chorego zęba.
„Szczotka, pasta”- improwizacja ruchowa do piosenki z repertuaru zespołu Fasolki
https://www.youtube.com/watch?v=ULcCm5PZwzI
Szczotka, pasta, kubek, ciepła woda,
tak się zaczyna wielka przygoda.
Myję zęby, bo wiem dobrze o tym,
kto ich nie myje ten ma kłopoty,
Żeby zdrowe zęby mieć, trzeba tylko chcieć.
Szczotko, szczotko, hej szczoteczko! O! O! O!
Zatańcz ze mną, tańcz w kółeczko! O! O! O!
W prawo, w lewo, w lewo, w prawo! O! O! O!
Po jedzeniu, kręć się żwawo! O! O! O!
W prawo, w lewo, w lewo, w prawo! O! O! O!
Po jedzeniu kręć się za żwawo! O! O! O!
Bo to bardzo ważna rzecz, żeby zdrowe zęby mieć!
„Dziąsła i zęby”- ćwiczenie rozwijające sprawność manualną.
Dzieci rozwałkowują czerwoną plastelinę i formują z niej usta/dziąsła. Następnie nalepiają na nie małe, białe kuleczki plasteliny lub fasolki - zęby.
Zabawa matematyczna "Policz bakterie" - zabawy z wykorzystaniem klamerek do prania.
Dzieci liczą bakterie przedstawione na obrazku, ich liczbę zaznaczają klamerką.
/sites/default/files/u3/umyjzebydzieckiembadz.pdf - materiały do pobrania
Mycie zębów – rodzice kontrolują czy dzieci w prawidłowy sposób myją zęby.
JĘZYK ANGIELSKI: Posłuchajcie proszę kilku piosenek w języku angielskim o tematyce związanej z częściami ubrań . Postarajcie się powtórzyć słówka które znacie..
http://zabawyzangielskim.pl/tematy-zajec/clothes-ubrania/
ŚRODA 24.11.2021
TEMAT:MYJEMY RĘCE
1.Rozwiązanie zagadek-wprowadzenie do tematu zajęć
Kolorowe i pachnące
Do mycia rąk służące (mydło)
W umywalce lub w wannie
Umyje cię ona starannie (woda)
Wanna służy do kąpania
A on do wycierania (ręcznik)
W niej się wykąpiesz
Umyjesz ręce
Gdzie ty to zrobisz?
W swojej… (łazience)
2.Wysłuchanie opowiadania p.t,,Łapson i mycie rąk’’
Pies Łapson wszedł do swojego domu i powiedział: — Będę miał dzisiaj gości… W tej samej chwili z łazienki dobiegło go wołanie: — Łapsonie!!! — Łapson nic. — Łaaaapsonie! Czy dorosłe czy dziecięce warto umyć dobrze ręce! — Przypominał mieszkający w łazience Mydłomen. Łapson spojrzał na swoje łapki. — Nie widzę brudu… — wyszeptał. Ale nie chciał kłócić się z przyjacielem, podszedł do zlewu, odkręcił kran, zamoczył dłonie i wytarł je w ręcznik. Było widać, że jest czymś przejęty. Spojrzał na Mydłomena stojącego na zlewie i zwierzył się: — Wiesz, dziś będę miał gości i… — Gości to ty już masz. Tylko nieproszonych. — Łapson rozejrzał się po łazience, nikogo nie było. — Gdzie? — zapytał zdziwiony. — Łap superlupę i sam zobacz! — Pod superlupą Łapson zobaczył swoje łapki zupełnie inaczej. Okazało się, że kręcą się na nich nieznane mu dotąd stworzonka o dziwnych kształtach. Łapson aż się wzdrygnął. — To Bakteriaki, Wirusaki i Pasożytniaki! — fachowo wyjaśnił Mydłomen. — Oj, nieciekawe towarzystwo zaprosiłeś do domu — dodał szybko. — Ale ja nikogo, nikogo nie… — zdziwionym głosem zaczął pies… — Wystarczy, że czegoś dotkniesz… one hyc! I już są na twoich łapkach! — zauważył Mydomen. — Nie chcę takich kolegów! — oświadczył Łapson i pokręcił głową. — To łap mnie w łapki i myj, myj! — Mydłomen uśmiechnął się do przyjaciela. Podał mu pokaźną porcję piany. Łapson wziął mydło w łapki. Gdy pies mył dłonie, Mydłomen poprosił: — A teraz daj mi działać: wewnątrz dłoni, na grzbietach, a także pomiędzy palcami! Łapson stosował się do prośby kolegi i z wielką dokładnością pocierał namydlonymi łapkami. Myjąc środek, grzbiety i przestrzenie między palcami. — Dobrze? — Wspaniale — powiedział zadowolony Mydłomen. — Ale teraz spłucz pianę. I pamiętaj: jestem zawsze pod ręką! Rozmowę przerwał dźwięk dzwonka do drzwi. — To moi goście! Już są. — Pies pobiegł otworzyć drzwi. Do domu weszło rodzeństwo kotów: Pupik i Pupilka. — Cieszę się, że już jesteście — przywitał się Łapson, i szybko dodał — Pokażę wam, gdzie możecie umyć ręce.
Rozmowa na temat wysłuchanego opowiadania. Rozwijanie umiejętności swobodnego wypowiadania się.
3.Zabawa z piaskiem kinetycznym- ,,Jak brudzić ręce to tylko do zabawy’’
Rozkładamy folię malarską ,na której dziecko dostaje materiały do wykonania piasku kinetycznego.
Porcje piasku wkładamy do dużych, płaskich, plastikowych pojemników, które stają się piaskownicami. Dajemy dzieciom drobne foremki do dalszej zabawy i umawiamy się, że piasek „mieszka” tylko w piaskownicy. Po zabawie dzieci widzą, że ich ręce są brudne, więc koniecznie trzeba je dokładnie umyć.
Przepis na piasek kinetyczny
SKŁADNIKI
1 szklanka mąki kukurydzianej
1 szklanka cukru gruboziarnistego albo soli
10 łyżek oleju
10 łyżek mąki ziemniaczanej
WYKONANIE
Do płaskiego naczynia wsypujemy mąkę kukurydzianą i ziemniaczaną oraz cukier (sól), dolewamy olej. Jeśli masa jest za bardzo sypka, dodajemy odrobinę oleju, jeśli za miękka – mąkę
Uwaga: Masa jest wykonana z jadalnych i bezpiecznych składników.
Po zabawie dzieci widzą ,że ich ręce są brudne więc trzeba je koniecznie umyć. Przypominamy dzieciom ważne informacje:
1. W trakcie zabawy, i wielu innych aktywności, na naszych rękach gromadzi się brud.
2. W brudzie żyją różne groźne organizmy: bakterie, wirusy, pasożyty.
3. Z niektórymi poradzi sobie nasz organizm, inne mogą powodować choroby objawiające się np. bólem brzucha.
4. Brudne ręce mogą powodować zakażenie, np. grypą lub przeziębieniem.
5. Ważne jest mycie rąk szczególnie często podczas choroby lub po wycieraniu/dmuchaniu nosa w czasie kataru.
5.Zabawa doświadczalna ,,Uciekający pieprz''’
https://www.youtube.com/watch?v=NrHBc1cEj-E
Do płaskiego talerza wlewamy wodę, następnie wsypujemy pieprz. Dzieci namaczają patyczki w mydle lub płynie do mycia naczyń i dotykają rozsypanego pieprzu. Obserwują, co się dzieje. Pytamy dzieci o wnioski z tego eksperymentu, zachęcamy do samodzielnych wypowiedzi. Na koniec możemy jeszcze zadać pytania pomocnicze: Co się wydarzyło? Co zrobiło mydło? Dlaczego pieprz „ucieka”? Jeśli tłuszcz jest na patyczku, to czy jest też na naszych rękach? ( Mydło „przegania” tłuszcz, dlatego widzimy, jak ziarenka pieprzu odsuwają się od mydła. Spocone i brudne ręce też są tłuste.)
6.Instrukcja prawidłowego mycia rąk
https://www.youtube.com/watch?v=fxxx2myt_eI
/sites/default/files/u3/instrukcja-mycia-rak-dla-dzieci-1_1.jpg
7.Praca plastyczna ,,Mydłomen’’
Przygotowujemy dla dzieci materiały do wyboru: różne kostki mydła, skrawki materiału w różnych kolorach, kółka wycięte z brystolu, czarne mazaki, kleje. Każde dziecko samo projektuje swojego Mydłomena. Zachęcamy dzieci do twórczej zabawy, a nie powielania schematu, doceniamy oryginalność. Dla młodszych dzieci przygotowujemy związane skrawki materiału tworzące peleryny, starsze starają się same zawiązać materiał lub zamocować go przy użyciu gumki recepturki. Z tkaniny można zrobić przepaskę na oczy, jak u superbohatera.
/sites/default/files/u3/mydlomen.jpg
CZWARTEK 25.11.2021
TEMAT: ZDROWE ODŻYWIANIE
-
Zabawa ruchowa ,,Gimnastyka dni tygodnia”.
Rodzic recytuje wiersz, ilustrując go ruchem. Dziecko naśladują jego ruch. Należy przeczytać wiersz 3 razy, by dziecko samo ilustrowało ruchem treść wiersza.
"Gimnastyka dni tygodnia" Czynności dziecka:
Gimnastyka - dobra sprawa marsz w miejscu co dzień
wszystkim radość sprawia.
Gdy niedziela się zaczyna
trening tydzień rozpoczyna.
W poniedziałek dwa podskoki. 2 podskoki
Wtorek lubi kroki w boki. 2 kroki w lewo i 2 w prawo
Środa kręci się w kółeczko. obrót wokół siebie
No a w czwartek jaskółeczka "jaskółka"
W piątek szybko dwa przysiady. 2 przysiady
A sobota robi ślady. marsz w miejscu
I tak przez tydzień cały wymachy ramion
dni tygodnia wciąż szalały
-
Rozmowa z dzieckiem na temat tego, co jecie.
- Co to jest jedzenie?
- Czy jecie?
- Dlaczego jecie?
- Co by było, gdybyśmy nie jedli?
- Co jecie?
- Jakie posiłki i kiedy spożywacie?
- Co jedliście na śniadanie?
3. Inscenizacja wiersza M. Golc „W czym chowają się witaminki”
Rodzic recytuje wiersz, inscenizując go sylwetami bohaterów utworu (marchewka, jabłko, lizak, sałata, biały ser).
Marchewka, lizak, jabłko, sałata i serek biały głośno ze sobą rozmawiały:
- Jestem marchewka pomarańczowa,
dużo witamin we mnie się chowa.
- A ja – jabłuszko – czerwone całe.
Sok będzie ze mnie wręcz doskonały.
Wnet serek biały zaczął przemowę:
- Ze mnie są dania pyszne i zdrowe.
Jestem w pierożkach, w kluskach być mogę,
razem z rzodkiewką jestem twarogiem.
Na to sałata rzecze nieskromnie:
- Lecz pamiętajcie także i o mnie.
Ja na kanapce pięknie wyglądam
i spod śmietany czasem spoglądam.
Chrupcie sałatkę więc, drogie dzieci,
bo z nią smakuje lepiej kotlecik.
A słodki lizak tak się odzywa:
- Moja minka jest niezbyt szczęśliwa.
Bo chociaż jestem tak kolorowy,
to każdy mówi: „Nie jesteś zdrowy”.
Bo od lizaków i od słodyczy dziur w ząbkach dzieci nikt nie policzy.
4. Rozmowa na podstawie inscenizacji:
- Kto ze sobą rozmawiał?
- Jakie dania można przyrządzić z twarożku?
- Dlaczego lizak miał smutną minę?
- Jakie znacie zdrowe produkty?
- Co dzieje się z ząbkami, gdy zjadamy za dużo słodyczy?
5. Degustacja potraw wymienionych w wierszu przez dziecko:
- surowa marchewka
- sok jabłkowy
- twarożek z rzodkiewką
- kanapka z sałatą.
6. Wspólne śpiewanie znanej już przez dzieci piosenki ,,Witaminki, witaminki”
https://www.youtube.com/watch?v=nYg5TJhjOEs
7. „Znam swoje ciało” – zabawa dydaktyczna wg metody Weroniki Sherborne – rozwijanie świadomości ciała.
-
wysokie unoszenie kolan,
- bieg z unoszeniem kolan,
- czworakowanie,
- obroty w pozycji siedzącej,
- pełzanie,
- turlanie.
8. Przygotowanie sałatki jarzynowej
Rodzic wyjaśnia dziecku, jakie produkty będą potrzebne do wykonania sałatki. Dziecko rozpoznaje i nazywa ugotowane warzywa i inne produkty. Dorosły demonstruje w jaki sposób należy pokroić warzywa.
Dziecko kroi warzywa z użyciem plastikowych noży. Dorosły zwraca uwagę na przestrzeganie zasad bezpieczeństwa oraz zachowanie higieny.
10. Degustacja potrawy przez dziecko i rodziców.
Zachęcenie do spożywania sałatek i surówek.
11. Zabawa ,,Prawda/Fałsz”
Dorosły zadaje pytania dziecku, które odpowiada za pomocą podniesienia koloru zielony – prawda, czerwony – fałsz.
- Owoce i warzywa są niezdrowe?
- Należy pić dużo mleka?
- Słodycze dbają o nasze zęby?
- Nie wolno się dużo myć bo się rozpuścimy?
- Dzielimy się szczoteczką do zębów?
